czwartek, 17 listopada 2016

maxi single disco z lat 80-tych cz 10



W kolejnej odsłonie małego przechwalania się, zamiast siedmiu płyt prezentuję trzy, ale za to jest to moja sentymentalna górna półka. Myślę również, że dla wielu zbieraczy maxi singli byłyby to smakowite kąski. Opisy dość powierzchowne, bo te płyty nie posiadają jakieś wielkiej historii, a i ludzie za nie odpowiedzialni nigdy nie odnieśli popularności, jak było to w przypadku choćby Giorgio Morodera, Franka Fariana etc.. Dla mnie stanowią wartość bo przynajmniej dwie z nich w 1986/87r pełniły rolę coś na wzór soundtracku moich sobotnich wieczorów w Ciciborze.



Check up Twins – Sexy Teachers (1987)

Check up Twins to kolejny projekt muzyczny nie mający nic wspólnego z jakąś regularnością. Kryje  się pod tą nazwą  Alex Cundari, a przy mikrofonie stanął Gianluca Bergonzi. Wokalista bardziej kojarzony jako  J.D. Jaber. Wcześniej panów połączyło już jedno wydawnictwo, gdyż w 1986r oboje pracowali przy „Dont’t wake me up” . Alexa Cundari przy pewnych poszukiwaniach możemy spotkać w kilku jeszcze innych pomysłach, między innymi w początkowych fazach powstawania  tworu o nazwie Radiorama. Co do projektu Check up Twins należy go potraktować jako epizod. Poza dwoma, trzema tytułami nic więcej nie powstało. Zresztą nawet „Sexy Teachers” hitem stała się dopiero po falstarcie. Rok wcześniej wydano już ją na singlu z zupełnie inną aranżacją. Taka produkcja wtedy nie chwyciła. Dopiero rozszerzenie wersji i wzbogacenie jej o bardziej wyraźny motyw przewodni (syntezatorowy) sprawiło, że piosenka stała się przebojem. Na ile była faktycznie popularna w Polsce w tamtych czasach nie wiem. W latach 80tych przy znikomym przepływie informacji każde miasto a nawet dzielnice potrafiły mieć w swoich klubach zupełnie inne track listy. W Poznaniu niewątpliwie „Sexy Teachers” było wielkim hitem roku 1987. Maxi singiel nie zawsze łatwy w pozyskaniu, ale czasami można go na aukcjach trafić. Z ceną bywa różnie. Na pewno nikt tego za półdarmo nie odstępuje. Wydany przez mój ulubiony label Memory records. Strona B singla „Slapping Song (Mix Version)”’ praktycznie nie zasługuje nawet na wzmiankę. Po prostu słaba rzecz.

Swan    General Custer (1986)

Kolejny singiel stanowiący ozdobę mojej kolekcji. Wydany oczywiście przez Memory Records. Pod pseudonimem kryje się Giancarlo Cinelli i on odpowiada za całość produkcji i aranż. Piosenkę poznałem chyba już w okresie lat 90 lub nawet może i były to już dwutysięczne. Nie pamiętam, by grane to było w latach 80tych w poznańskich klubach, ale mogę się mylić, bo i nie gościłem we wszystkich, Miewałem także pauzy kilkumiesięczne, że w ogóle nie bywałem nigdzie w takich przybytkach z muzyką taneczną. Singiel ten należał do grupy tych najbardziej przeze mnie szukanych stąd wielka radość z jego pozyskania. Swego czasu wydawało mi się, że jest to wydawnictwo trudne do pozyskania, a jednak przy odrobinie szczęścia udaje się go zdobyć. Fakt, że nie za „paczkę cukierków”, ale bywa do osiągnięcia. Łączy go z projektem Check up Twins osoba producenta Alexa Cundariego. Gdzieś nawet spotkałem się z wydawnictwem na Cd, gdzie obie piosenki (General Custer i Sexy Teachers) pojawiły się na tym samym nośniku obok siebie.

Squash Gang - I Want An Illusion (1986)

Kolejna perełka, która przybyła do mojej  kolekcji. Piosenka należy to ścisłego top przebojów Italo Disco. Przez lata singiel sprawiał wrażenie, przynajmniej dla mnie, przedmiotu typu „święty grall”. Każdy znał ten utwór (choćby ze składanki The Best of Italo Disco part VII) ale mało kto widział na oczy maxi singla. Dopiero dobrodziejstwo Internetu i pootwierane granice sprawiły, że takie pozycje zaczęły się  pojawiać od czasu do czasu w ofertach sprzedaży. Ponownie nie ma mowy tu o tym by Squash Gang nazwać zespołem. To kolejny projekt powstały na potrzeby wydania i wylansowania kilku piosenek z których w zasadzie dwie zdobyły popularność, w tym jedna okazała się nawet sukcesem. ”I Want An Illusion” ma wszystkie cechy charakterystyczne dla muzyki Italo połowy lat 80tych, ale pamiętajmy że Squash Gang to mimo wszystko Hiszpanie a nie Włosi. Pod szyldem „grupy” ukrywają się: Francisco Quijada, José Quijada oraz Cristina Manzano. ( można te nazwiska znaleźć także w innych projektach, jak choćby Marce – I want you). Płyta wydana przez Blanco Y Negro Music. Płyta nie często gości na aukcjach, choć jak widać skoro nabyłem to nie jest to znowu aż taki „biały kruk”.

Jeżeli ktoś kolekcjonuje maxi single z muzyką taneczną lat 80tych to te trzy pozycje, którymi się pochwaliłem to wręcz obowiązek i stanowią waz z kilkunastoma jeszcze innymi ten główny kręgosłup kolekcji.